Po trudach wspinaczki na kopułę Bazyliki św. Piotra przyszedł czas na odpoczynek i popołudniową kawę. Wybraliśmy Antico Cafe tuż przy placu św. Piotra. Do kawy, która była wspaniała - ale o to we Włoszech nie trudno, zamówiliśmy tiramisu. Deser był dobry, ale strasznie słodki. Miał jedną zaletę - nie czuć było mascarpone z mlekowity ;)
Ponieważ siedzieliśmy przy stoliku rachunek był wysoki. Gdybyśmy mieli więcej siły, poszukalibyśmy innego miejsca na odpoczynek.
Pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuń