Lista Blogów Kulinarnych

wtorek, 19 lutego 2013

Kawa w małym barze na Via Calabria


Oczywiście nie pamiętam nazwy.... ale nie mogę się powstrzymać, by nie napisać kilku słów o małych włoskich rodzinnych restauracyjkach.


W dniu wylotu do Polski na kawę poszliśmy "do naszej" restauracyjki 100 metrów od hotelu Oxford. Był to mały bezpretensjonalny lokalik z pysznymi kanapkami. ciastkami i oczywiście kawą. Obsługa urocza :)


I zastanawia mnie jedno. Dlaczego u nas nie ma takich miejsc? A jak już są, to ceny powalają?







niedziela, 17 lutego 2013

Pastiera i wino z widokiem na Koloseum




Mimo tego, że zimą w Rzymie jest dość ciepło, wieczorem czuć, że to jednak nie jest ciepły wrzesień, tylko zima ;) Żeby się ogrzać wstąpiliśmy do Ristoro della Salute.


Restauracja mieści się vis a vis Koloseum, więc widok jest wspaniały. I na tym kończą się zachwyty. No może jeszcze wystrój nie budzi zastrzeżeń. 


Zamówiłam pastierę - uwielbiam ten naeapolitański sernik (przepis na pastierę znajdziecie na blogu Gotuję i zjadam). Był okropny, czuć było chemię. Do tego posypany czekoladą rozpuszczalną i polany jakimś sztucznym sokiem.  Sytuację ratowało znakomite wino. 
Nie polecam - chyba że chcecie napić się kawy lub wina i mieć wspaniały widok gratis.

poniedziałek, 11 lutego 2013

Nonna Betta - Rzym - cucina kosher


Nonna Betta to jedno z naszych najlepszych doświadczeń kulinarnych w Rzymie.


Kwiaty cukinii z anchois, mozarellą smażone w cieście w były boskie.


Karczochy smażone w głebokim tłuszczu nie miały sobie równych. Nie wiem, która z przekąsek była lepsza.



Dania główne również się obroniły.


Karczochy zapiekane z serem - pychota.


Wino - idealne do potraw, które zamówiliśmy.



Za to zapiekana roszponka z anchois jest czymś co spróbuję odtworzyć. Genialna!

Ceny - umiarkowane.

Wnętrze miłe, obsługa też :)
Adres:

Via del Portico d'Ottavia, 16 - Rzym



czwartek, 7 lutego 2013

Kawa z widokiem na Kapitol i Circo Massimo



Dlaczego w Rzymie w absolutnie każdej kawiarni jest dobra kawa? Dlaczego kawa mrożona to espresso z lodem, a nie tak jak u nas kawa rozpszczalna z lodem, cukrem i bitą śmietaną?  Sok z pomarańczy też był świetny. A do tego widok. I możliwość wypicia kawy na zewnątrz w styczniu....








środa, 6 lutego 2013

Hostaria Pantheon z widokiem na Panteon


Rzym w zimie jest wspaniały. Nawet takie turystyczne miejsca jak Panteon nie jest tak oblegany.


Wybraliśmy się tam wieczorem. Zmęczeni postanowliśmy odpocząć w wine barze-restauracji Pantheon. Zamówiliśmy butelkę winą, potem drugą.... Wino było znakomite. 


Późnym wieczorem postanowiliśmy przenieść się do środka. Zamówiliśmy jeszcze sałatkę z owocami morza  - zapewniam, że ośmiornicy nie żałowali. Niepotrzebnie dodali kukurydzę, ale i tak nam smakowała.



Zamówiliśmy też makaron z małżami. Wongole były naprawdę smaczne. 


I jeszcze jedną butelkę wina.



Możecie mówić co chcecie, że jedzenie w Rzymie jest niesmaczne, bo dla turystów. Nawet jeśli to jest pyszne!


A do tego widok na Panteon.... Poelcamy


poniedziałek, 4 lutego 2013

Delikatesy przy Panteonie




Po każdej podróży odczuwam brak w Polsce miejsc gdzie można szybko, tanio i smacznie zjeść. Brak mi też sklepów z jedzeniem, które byłyby tak zaopatrzone jak francuskie czy włoskie....



Nie chodzi mi tylko o żywność (nasze wędzone wędliny i sery mogłyby śmiało stanąć obok tych zagranicznych), ale i o wystrój. Nie od dziś wiadomo, że jemy oczami. Nasze sklepy często odstraszają zamiast przyciągać. 


Tymczasem przy Panteonie (po prwej stronie, stając na wprost wejścia do świątyni) jest cudowny sklep. 


Skusiliśmy się na kanapki (pieczywo we Włoszech jest obłędne) z prosciutto, serem i grillowaną papryką oraz mortadelą (która niczym nie przypomina rodzimej...)



Było pysznie. Z trudem wyszłam z tego sklepu, bo najchętniej zjadłabym wszystko....