Jeśli lubicie niestandardowe zwiedzanie, to polecam Wam fogaskerekű - to tramwaj zębaty w Budapeszcie. Polecam wszystkim wycieczkę, tym bardziej, że na szczycie góry i stacji końcowej jest restauracja:
Zamówiliśmy wątróbkę w panierce.
Była pyszna. Ryż wyjątkowo dobry.
Na deser wszechobecne na Węgrzech kasztany z bitą śmietaną (kasztany świetne, szkoda, że bita śmietana sztuczna).
Jedzenie było pyszne. Potem bolał mnie żołądek ;) ale to dlatego, że na ogół nie jadam rzeczy smażonych w głębokim tłuszczu. Nie wpadłabym też na pomysł, że tak można przygotować wątróbkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz