Choć od mojej wycieczki do Budapesztu minęło już trochę czasu, miło wspominam Budapesztańskie cukiernie.
Jedna z najstarszych i najlepszych to słynna cukiernia Gerbeaud.
Piękne wnętrza, miła obsługa to nic w porównaniu ze słodkościami, których można tam spróbować.
Tort Dobosza - genialny. Absolutne mistrzostwo świata!
Nawet lody - ozdoba deseru - były boskie i warte pójścia tylko dla nich.
Kawa, lemoniada - wszystko wyborne.
Z żalem stwierdzam, że polscy cukiernicy są daleko w tyle...
Ta cukiernia to obowiązkowy punkt wizyty w Budapeszcie!
Ceny wysokie, ale ponoć wszystko co dobre - kosztuje. Warto!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz