Hotel Ognisty Ptak w Ogonkach niedaleko Węgorzewa ma genialne położenie, a widoku z hotelowej restauracji można tylko pozazdrościć. Wstąpiliśmy na kawę i jakiś deser. Wybraliśmy krem czekoladowy. Miał on konsystencję muso-budyniu. Do tego sztuczna bita śmietetana i frużelina. Nie mój smak. Kawa ok. Obsługa miła. Widok niezapomniany. Trudno opiniować na podstawie deseru, więc następnym razem przyjedziemy na coś bardziej konkretnego :)